Mały blog o dużych i małych "kwiatkach"mojego męża.
Kwiatkach czyli cudeńkach jakie wyczarowuje prawie każdego wieczoru ze szkła.
Wiele można zrobić ze szkiełek, najpiękniejsze budzące mój i znajomych zachwyt tu pokażę.
PS: no może czasem i swoim beztalenciem się pochwalę :))
pozdrawiam - żona Lecha.
GlassFlower
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
Witam serdecznie, ostatnio brakuje mi czasu na wszystko,pisanie, filcowanie,czytanie, spanie....
jednak zagladającym chciałabym złożyć życzenia.
Niebawem wrzucę coś z agatem, oraz coś z filcu.
Pozdrawiam i do następnego razu :))