Małym dzieciom trzeba czasem więcej poświęcić czasu niż nam się zdaje,
dlatego też rzadko mogę coś wrzucić i napisać.
Euro jeszcze trwa więc dwa gole wbije i ja ;)
Piłka może wisieć tak jak ta biało-czerwona
albo można piłkę postawić na biurku, bądź powiesić jako kinkiet.
Do wyboru, do koloru;)
Ps. Polecam blog Pani Łyżeczki (książkę również), tak szczególnie bo 'zazdraszczam' talentu pisania!
Pozdrawiam !!!